Archiwum luty 2010


yhhh
24 lutego 2010, 17:55

yhhh;/

Durny dzień. A jutro będzie jeszcze gorzej. Maasaakra. Nie mam weny do pisania. 

 

 

"Noc - godzina szarych samotności"

hmm
23 lutego 2010, 20:19

ale jaja..;p

niby taki fajny dzień a jednak taki dziwny..

Czasami dzieje sie tak że pod wpływem jakiegoś wydarzenia zmieniamy swoje postępowanie, zachowanie. Po prostu sie zmieniamy. I w tym problem.. Podobno ja sie zmieniłam.. wiem że sama moge tego nie zauważać ale naprawde uważam że jestem nadal taka jaka byłam. Spokojna, grzeczna. Wiadomo nie jestem jednak jakąś nudziarą. Lubie śie bawić, śmiać i robić różne ciekawe rzeczy^^. Nie jestem typem samotnika. Niektórym może sie nie podoba to co robie ale to już nie mój problem. Większość mnie akceptuje;p Jestem jaka jestem-jestem sobą. I to sie nie zmieniło i nie zmieni;)

 

"Od dziś będę inna... zmienię się.
Przypomnij mi, za co kochałam Cię?
Od dziś zmienię swe marzenia...
to co tak bardzo pragnęłam
i tak jest nie do spełnienia..
Od dziś nie będę wierzyć w słowa
- w miłości nie jest najważniejsza mowa.
Od teraz przestanę być tym kim byłam
dawną siebie... dziś w sobie zabiłam
Będę iść przed siebie nie patrząc za.
Ciesząc się tym co życie mi da."

 

Na temat;p Nie ma to bliższego powiązania ze mną;)

yhh
22 lutego 2010, 20:10

I już po konkursie..

Było ciężko...;/ ale na szczęście mam to za sobą.

Dziś poniedziałek. Dobrze zacząć tydzień miłym zdarzeniem;p heh.. u mnie dzisiej takiego nie było. Ale w sumie nie było tak źle. Nie mam dzisiaj za bardzo o czym pisać. Chyba że o tym jak to cały dzień męczyłam sie z bólem brzucha ale to nie jest ciekawe;p 


Może jutrzejszy dzień będzie bardziej ciekawy;)    

cos
21 lutego 2010, 21:15

Niedziela..

Nudny dzień.. nic sie nie dzieje.. Zazwyczaj przychodzą goście ale co w tym fajnego jak słyszy sie tą samą opowieść wujka którą słyszeliśmy już pare razy?;p hehe rodzinka to fajne rzecz ale trzeba mieć cierpliwość. 

 

Hmm.. teraz już nie wiem co mam myśleć. Czy naprawde istnieje coś takiego jak dwulicowość? lub może ukrywanie prawdziwego "ja". Wszystko układa sie coraz lepiej, jest tak jednak tylko w sieci xD na żywo w szkole i wgl jest miernie. Tak jak zawsze-sztywno. Jak dla mnie to dziwnie bo mi to nie robi dużej różnicy czy rozmawiem na gg czy na żywo. Jestem konsekwentna w tym co mówie. Raczej wole wszysko załatwiać na żywo, zwłaszcza te poważniejsze sprawy. Przez gg dużo łatwiej jest kłamać, oczukiwać itp. Osoba z którą piszesz nie wiem co tak naprawde czujesz, robisz. Łatwo jest komuś wcisnąć kit albo powyzywać od najgorszych. W realu to by było bardziej skomplikowane. 

 

Jutro mam konkurs.. Licze na szczęście;) 

heh
20 lutego 2010, 18:42

Chłopaki są jak dzieci..

Niby takie niewinne, grzeczne,  miłe, śliczne i kochane ale jednak nieznośne jak przyjdzie co do czego, wulgarne, mściwe i chorobliwie przeczulone na punkcie swego ego.

Z nimi nie dojdziesz do porozumienia-dopóki nie dorosną, a to dłuższy okres czasu. 

 

Najpierw wszystko jest dobrze.. Myślisz-bajka;) ale nie, to nie bajka. Wszystko co dobre szybko sie kończy. Złe sie zaczyna.

 

"Mężczyzni są jak zielone jabłka-soczyści ale niedojżali..."